1. |
Międzyświat
05:45
|
|||
Rozbudza niebo bilion gwiazd
Namiętne perły nocy
Przyciąga mnie do swoich łask
Szepczący leśno-magiczny wiatr
Szamański głos
Zaklina czas
W półmroku świec
Skrzydlaty cień
Nieśmiało przygląda się
Zamknięte oczy widzą jak
Dusza opuszcza ciało
Magiczny portal w Międzyświat
Rozchyla srebrzyste światło zjaw
…Srebrzyste światło zjaw
Duchów najjaśniejszy blask…
Zwrócone oczy Słońc
Dają mi swą moc
Pierwotne źródło ziemskich wszelkich wiar
Księżycowy krąg
Kołysze się wśród gwiazd
Duchów roztańczony Międzyświat
Błękitne węże tworzą znak
Wtulony w otchłań nocy
Mistyczny obraz zmienia kształt
Wynosząc dusze w kolejny trans
…Gdzie światy
Złożone
Z tysiąca barw…
W harmoni wszystkich 7 czakr
Przemijam wrota światów
Podążam w głąb własnego ja
W astralnym cyklonie największej z gwiazd
Zwrócone oczy Słońc
Dają mi swą moc
Pierwotne źródło ziemskich wszelkich wiar
Księżycowy krąg
Kołysze się wśród gwiazd
Duchów roztańczony Międzyświat
Zwrócone oczy Słońc
Dają mi swą moc
Pierwotne źródło ziemskich wszelkich wiar
Księżycowy krąg
Kołysze się wśród gwiazd
Duchów roztańczony Międzyświat
|
||||
2. |
Zabierz Mnie Do Piekła
05:07
|
|||
Ubrana w zmroku płaszcz
Pojawiasz się jak sen
Do ucha złośnie wzdychasz mi
“To znowu ja”
Namiętny piekła czar
Przecież nie miało cię tu być
A ty znów
Leżysz naga
I wijesz się jak wąż wokół mnie
Hipnotyzuje mnie twój wzrok
Jak ta noc
Pełna zła
Która długo nie pozwoli nam iść spać
Tak jadowity jest twój smak
Twoje usta
Słodko szepcza
Jak bardzo ci było mnie brak
Zabierz mnie do piekła
Niech pochłonie nas jeszcze raz
Niech płonie w ogniu naszych ciał
Niech pochłonie nas jeszcze raz
Noc
Błyszczy się jak cień
Spływający z rzęs
Pod powieką twą
Zmęczoną od twych żądz
Jeszcze jeden raz
Lećmy w piekła mrok
Niech spłonie całe zanim
Znów odejdziesz stąd
Zabierz mnie do piekła
Zabierz mnie do piekła
Zabierz mnie do piekła
Niech pochłonie nas jeszcze raz
Zabierz mnie do piekła
Zabierz mnie do piekła
Zabierz mnie do piekła
Niech pochłonie nas jeszcze raz
|
||||
3. |
Marne Wycie Hien
04:48
|
|||
Zamglone kiedyś oczy
Wypełniał gniew
Dziś patrzą w głąb świadomości
Jak sęp
Z oddali jeszcze słychać
Marne wycie hien
Ich żałosny jęk
Całe życie idę sam
Upadając raz po raz
Wstaje znów i szukam drzwi
Ciągle wierzę, że mój czas
Będzie zawsze łaskaw mi
I wskaże dokąd iść
To znowu los
Śmieje się ze mnie w głos
Ale ja
Też lubię z siebie pośmiać się
Wciąż pod wiatr
Idę twardo tyle lat
Zobacz jak
Powoli wije swoją sieć
Z głębi ran
Z głębi ran
Utkany z blizn
Nauczyłem się jak żyć
Pośród hien
Tylko skamlą, że im się coś chce
Ponura ich twarz
Jeszcze bardziej bawi mnie
Umieram by odradzać się
Z głębi ran
Z głębi ran
Zamglone kiedyś oczy
Wypełniał gniew
Dziś patrzą w głąb świadomości
Jak sęp
Pośród hien
|
||||
4. |
||||
Mrok porwał ciebie
W wiecznej otchłani głąb
Wyssał krew
Zabrał tlen
Chłodne ciało
Martwe porzucił w cień
…Starych cmentarnych drzew…
…Porzucił je…
Los zabrał ciebie
Gdzieś na kolejny rok
Smutny deszcz
Gorzkich łez
Jak grom
Uderza w kamienny blok
Kolejny rok…
Kolejny rok…
Rozrzucony bukiet róż
Ozdabia grób
Rozpalonych kilka świec
Niespokojnie drży
Wracam tu znów
Kiedy zmrok zapada
By położyć obok się
I pogadać…
Twój wzrok
W pamięci ciągle tnie
Jak nóż
Wbity w pierś
Gdy odchodzisz w czerń
Odchodzisz w czerń…
Odchodzisz w czerń…
Odchodzisz w czerń…
Rozrzucony bukiet róż
Ozdabia grób
Rozpalonych kilka świec
Niespokojnie drży
Wracam tu znów
Kiedy zmrok zapada
By położyć obok się
I pogadać...
|
||||
5. |
Astralne Wrota Gwiazd
06:41
|
|||
Idzie noc, a ja sam
Włóczę się
Przez śpiący las
Samotny wilk
Zgubiony gdzieś
W oddali myśli swych
Szukam siebie…
Demony drwią
Rozkwita noc
Z ciemności woła głos
Do nieba
W astralne wrota gwiazd
Zabierz duszę mą
Jak niewidzialna dłoń
Prowadzi mnie twój głos…
Kolejny raz
Rozpływam się
Jak rwącej rzeki nurt
W moich snach
Wolny ptak
W lekkości piór
Przemierzam wielki świat
Zagubionych dusz
To znowu ja
Zgubiony w moich snach
Ciekawy twoich prawd
Szukam siebie
Tylko ty
Znasz tak dobrze mnie
I poskładasz każdą myśl
W jeden magiczny wiersz
Demony drwią
Rozkwita noc
Z ciemności woła głos
Królowo gwiazd
Pełna tajemnic i żądz
Rozkwitasz jak kwiat
Wystrojona w czerni toń
W mandali prawd
Kruszysz chaos i strach
Zabierz mnie
Naucz mnie
Niech prowadzi mnie twój głos
|
||||
6. |
Czarny Bal
06:09
|
|||
Diabelski dom
Woła mnie
Do bram swego bóstwa
Piekielna toń
Ognistych dusz
Po drugiej stronie lustra
Chodź!
Czarny bal, wino i rozpusta
Chodź!
Wieczna noc jak sen, gdzie nie ma jutra…
Chodź!
Chodź!
Chodź…
Prastary wielki wąż
Oplata szyje mą
Czaruje jego wzrok
Tajemna moc
Wynurza swoje kły
Wbija się jak cierń
Przeklęty ogień wypełnia moja krew
Diabelski Król
Patrzy i płonie
Diabelski Król
…hahaha…
Diabelski Król
Tańczy w koronie
Diabelski Król
Na diabelskim tronie
Porwał mnie
Ognisty ptak
Do piekła bram
Niesie mnie ogień
Ten ostatni raz
Przeklęta noc
Woła mnie
Do ciebie gnam
Czy to sen…
A może śmierć…
A może śmierć…
A może śmierć…
Diabelski krąg
Rozpalił smok
O lśniących ogniem łuskach
Piekła głos
W imię diabła grzmi
W płonących ustach
Chodź!
Czarny bal, wino i rozpusta
Chodź!
Wieczna noc jak sen, gdzie nie ma jutra…
Chodź!
Chodź!
Chodź…
Porwał mnie
Ognisty ptak
Do piekła bram
Niesie mnie ogień
Ten ostatni raz
Przeklęta noc
Woła mnie
Do ciebie gnam
Czy to sen?
Za witrażem świateł najgłębsza czerń
Piękna tak
Jak sen
Jak sen...
|
||||
7. |
Pomarlisko
05:21
|
|||
Ziemia tonie w leśnych łzach
Gaśnie wieczny ogień
Niewielki płomień jeszcze trwa
W końcu spłonie…
Szare wilki wyją z gór
Wiatr niesie lament pradawnych dusz
Mroczne widma patrzą prosto z chmur
Jak w strachu ludzie
Modlą się o cud
Ojcze nasz…
Do ucha szepcze mi czarny kruk
Mądrości Ziemi matki wszystkich dusz
Z otchłani najgłębszych snów
Budzi się pierwotny duch
Z oddali słychać łoskot burz
Nie nadejdzie żaden cud
Mrok
Gniew
Na kolana, idzie rzeź
Strach
Sączy krew
Pomarlisko
Ludzka śmierć
Na ziemi klęczy niewarty lud
Skamle w niebiosa
By zbawił ich ten dobry bóg
…hahaha…
Ojcze zbaw
Gdzie jesteś?
Ojcze, wszechmogący z dziewicy dar
Ojcze nasz
Gdzie jesteś?
Ojcze, królu złoty czy ci nie żal?
Ojcze
|
||||
8. |
Requiem
04:00
|
|||
Na każdą myśl
Pełne wspomnień serce drży
Z oddali cień
Przypomina ciebie
Uczę się
Jak mam dalej tutaj żyć
Pośród tych wszystkich chwil
Kiedy ciebie nie ma…
Odejść stąd
Przyjdzie jeszcze czas
Gdzieś na niebie wśród gwiazd
Wiem, że czekasz
(wiem, że czekasz tam)
Załatwię kilka spraw
Jeszcze kilka chwil
(jeszcze kilka chwil)
I na skrzydłach jak ptak
Będę leciał
Co sił
Piękny sen
Wczoraj w nocy mi się śnił
Że jesteś tam
I jest dobrze ci
Wiem, że los
Nie rozdzieli nigdy naszych dusz
I w końcu przyjdzie czas
By się spotkać znów…
Gdzieś tam…
|
Streaming and Download help
If you like Popiór, you may also like:
Bandcamp Daily your guide to the world of Bandcamp